Dobranoc.

Przesypiamy jakąś 1/3 naszego życia, czyli średnio ok. 20 lat! Coraz więcej ludzi sobie myśli "po co spać, wyśpię się po śmierci". Jednak nawet nie wiecie ile negatywnych skutków ma brak snu dla naszego organizmu, dlatego Wam teraz o tym opowiem. Opowiem Wam też o snach. I czy sen ma jakieś fazy.

Fakt jest taki, że brak snu powoduje śmierć już po 10-14 dniach.

Śmierć z braku snu

Tlen, pożywienie i woda są niezbędne do naszego życia. Bez dostępu do tlenu umrzemy już po 5 minutach, bez pożywienia nawet trzy miesiące, bez wody wytrzymamy 4-5 dni, a bez snu? Brak snu powoduje śmierć już po 10-14 dniach. 

Po 36 godzinach bez snu spada nam szybkość reakcji np. nie możemy prowadzić samochodu! Zaczyna się światłowstręt, a wszystkie dźwięki z naszego otoczenia wydają się dziwie głośne i nienaturalne.

Po 48 godzinach obraz staje się niewyraźny i lekko rozmazany. Zaczynamy odczuwać dreszcze i bóle mięśni. Dużo poważniej zaczyna się dziać po 72 godzinach bez snu. Zaczynamy mieć zaburzenia psychiczne. Mogą wystąpić halucynacje i urojenia. Absolutnie nie można wykonywać żadnego wysiłku, bo grozi nam zapaść.

Sny bez snów

Nie zawsze pamiętam o moich snach. Czasem bywają bardzo dziwne i śmieszne. Wiadome jest to, że nie każdy pamięta swoje sny. Jedni twierdzą, że pamiętają wszystkie sny, inni wiedzą, że coś im się śniło ale nie mają pojęcia co. Jeszcze inna część ludzi twierdzi, że nigdy im się nic nie śni, Ci są w wielkim błędzie. Wiemy, że mamy 4 fazy snu. 

Fazy snu

Gdy kładziemy się do łóżka zamykamy oczy i aktywność naszego mózgu spada. Ta faza jest nazywana fazą 0 choć nie jest to jeszcze sen. Zaczynamy zasypiać i wtedy wielu ludziom towarzyszy uczucie opadania, kołysania czy wznoszenia się. Trwa to mniej więcej 10-15 minut.

Fale mózgowe zwalniają jeszcze bardziej. W naszym umyśle zaczynają pojawiać się nielogiczne i oderwane od siebie obrazy i skojarzenia, tracimy kontakt z rzeczywistością. Nasze mięśnie się rozluźniają, oczy ustawiają się lekko w górę, świadomość zawęża się do niewielkiego poziomu. Rozpoczyna się faza 1. Osoba obudzona w tej fazie snu twierdzi, że wcale nie spała.

W fazie drugie następuje stopniowe wyłączenie świadomości.

W fazie 2 obniża się jeszcze bardziej częstotliwość fal mózgowych. Od czasu do czasu pojawiają się tzw. wrzeciona snu, czyli gwałtowne wstawki szybkich fal. Przypuszczalnie człowiek spostrzega w tym momencie, że jego świadomość zanika i gwałtownie "rozbudza" się na moment. Możliwe, że w ten sposób mózg sprawdza, czy już śpi. W fazie 2 następuje stopniowe wyłącznie świadomości.

W fazie 3 zanikają fale Theta (stan transu, czyli całkowite odizolowanie od bodźców zewnętrznych i pełne skupienie na bodźcach wewnętrznych), a zaczynają dominować fale Delta (oznaka głębokiego snu), i tak już pozostaje przez cały okres fazy 4. Oddech staje się regularny i rzadszy, spada ciśnienie tętnicze, ustają ruchy gałek ocznych, napięcie mięśni zanika i spada temperatura ciała. Do krwi uwalniany jest hormon wzrostu, a więc przyspieszone jest również gojenie się ran. Organizm regeneruje się. Sen wolnofalowy dominuje przez pierwszą część nocy i może trwać nawet do godziny. Później stopniowo zmniejsza jego długość. W tym stanie trudno jest obudzić śpiącego, a jeśli już się uda będzie on rozkojarzony i senny. Rano nie będzie pamiętać, że się go budziło.

Po około 70 minutach pierwszego cyklu snu fale mózgowe zaczynają przyspieszać. Mózg przechodzi kolejno przez stadia 4 do 1, czyli w odwrotnej kolejności niż przy zasypianiu. Po 90 minutach zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Bicie serca i oddech się przyspiesza, a gałki oczne zaczynają się gwałtownie poruszać we wszystkie strony. Rozpoczyna się faza REM. Po zapisie EEG (przyrząd przy pomocy, którego mierzymy impulsy elektryczne, czyli fale mózgowe), ruchów gałek ocznych, oddechów i napięcia mięśni wygląda tak jakby osoba się właśnie obudziła. Faza REM jest specjalnym stadium snu. To właśnie w tym stadium pojawiają się marzenia senne. Śnimy wtedy żywe i kolorowe sny. Umysł jest skierowany na odbieranie świata wewnętrznego, wirtualnego. Bodźce z zewnątrz dochodzą, jednak są zwyczajnie ignorowane. Jeśli ktoś nas obudzi, na pewno będziemy pamiętali jakiś sen. Szybkie ruchy gałek ocznych. 

Podczas fazy REM mięśnie szkieletowy są całkowicie sparaliżowane, żeby nasze ciało na łóżku nie odgrywało ruchów wirtualnego ciała ze snu. Nazywa się to paraliż senny. Czasami zdarza się, że ktoś się obudzi w tej fazie, ale mięśnie jeszcze przez chwile są wyłączone. Nie da się wtedy nimi poruszać.  

Fazy snu powtarzają się cykliczne w ciągu nocy z bardzo dużą dokładnością. Okres jednego cyklu wynosi 90 minut, po czym następuje faza REM. Ten wykres powyżej to hipnogram, jest to wykres fazy snu dla dorosłego człowieka

A Wam co się śni i czy w ogóle pamiętacie swoje sny? :) 

Buziaki :)